![]() ![]() ![]() |
Gdy rozebrałaś mnie
Przez chwilę pomyślałem
"Tylko śmierć może uwolnić"
"Śmierć może poczekać"
(powiedziałaś)
Ta gwiaździsta Noc
Sprawia, że chciałbym iść do Nieba
Lecz jestem 666 mil
Pod poziomem gruntu
Zobacz mnie w moim własnym Piekle
Odwiedź mnie tej Nocy
Oczekuję Ciebie
Twojego anielskiego spojrzenia
Nie dostrzegam blasku
W moich snach, w moich myślach
Nie dostrzegam jak szybujesz
Po rubinowym niebie
O poranku
Byłem pewny, że byłem w Niebie
Lecz wszedłem w Twój czysty umysł
Chciałbym, aby to trwało wiecznie
Spadam ze szczytu góry
Do Studni Umysłów
Wciąż oczekuję Ciebie
Twojego diabelskiego stylu
Nie dostrzegam blasku
W moich snach, w moich myślach
Nie dostrzegam jak szybujesz
Po rubinowym niebie
Wspinając się po Twoich nogach
Nie dostrzegam blasku
Dosięgam Twojego
Czysto ludzkiego umysłu
Modlę się o
Piorun, morderstwo
Nie dostrzegam, że umierasz
Niebo się zapadło