W perpetuum mobile

Opuszczam dzień

Niewinne wygnanie

 Krok w Noc

 

Luna jest zimna

 Lecz gorące jej pocałunki

Pozostają na mojej twarzy

Ona jest taka mistyczna

Aż po kres świata

 

Słucham swego cienia

Znikającego wraz z końcem dnia

 Irracjonalna decyzja

 Ponowne wejście w Noc

 

Do mojego Królestwa

Moje cenne Lunarne Królestwo

 

Luna jest zimna

 Pełna złamanych marzeń

Obawiam się że uwierzyłem

Zbyt mocno w jej obietnicę

 

Przywołuję stworzenia

Naznaczone Theth

I przeklinam cztero-promiennych

 Wichry! Zamroźcie ich na śmierć

 

Gdy jestem w swym Królestwie

 Moim samotnym Królestwie

 

Nauthiz Isa Fehu Laguz

Hagalaz Aihwazz Isa Manaz

 

 

Obawiam się, że nigdy nie opuszczę swego Królestwa

 Mojego cennego Lunarnego Królestwa

 

 Przyjemnie być królem

POWRÓT DO WERSJI ORYGINALNEJ

POPRZEDNI UTWÓRNASTĘPNY UTWÓR
POWRÓT NA STRONĘ TYTUŁOWĄ