W swoim łóżku
Mogę dostać
Siebie
Gdzie chcę
Czym chcę
Jak długo, jak mocno
Ja decyduję
Służę sobie
I rozkazuję
Dostaję wszystko
Czego pragnę
Rozkazuję sobie
I służę
Wiem na co
Zasługuję
Aż spadnie deszcz I zapłonie ogień
Czy kiedykolwiek kochałem siebie?
Czy czujesz, że kocham się z Tobą?
Zrób to dla mnie w swych marzeniach
Hej, dzieci Chrystusa
Patrzcie jak czynię miłość
Hej, „prawdziwi wyznawcy”
Patrzcie jak czynię dobro
Hej, upośledzone owieczki
Potraficie lepiej kochać?
I strzeżcie się swego boga
Uwaga Bóg!
A gdy spadnie deszcz i zapłonie ogień
Czy kiedykolwiek kochaliście siebie?
A gdy zapłonie deszcz i wyparuje
Czy czujecie, że Was pierdolę?